Często dostaję pytania takie jak:
– „Dlaczego miałbym płacić 6 tys. zł za garnek?”
– „Nie da się gotować bez Thermomix TM6?”,
– „Dlaczego Thermomix TM6 kosztuje tyle?” …i podobne.
Pamiętajmy, że każdy z nas ma inne upodobania kulinarne, estetyczne, zdrowotne i styl życia.
Czy muszę mieć 3-litrowy Mercedes, żeby dojechać do pracy?
– Raczej nie, można dojechać autobusem… lub tańszym samochodem… Ale…
– Mercedes zapewni mi szybszą, bezpieczniejszą podróż i komfort, nie muszę też martwić się o pogodę na przystanku.
Rozumiem, że można mieć różne zdania na temat powyższych argumentów.
Niewątpliwie Thermomix TM6 jest jak iPhone w świecie urządzeń kuchennych.
Jednak naszym celem nie jest dyskusja na ten temat. Nie każdy musi posiadać Thermomix TM6 ani dbać o zdrową dietę czy estetykę wnętrza.
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem urządzenia wielofunkcyjnego Thermomix TM6, zachęcam do zapoznania się z jego możliwościami.
Wystarczy wpisać w „lupkę” na ekranie dotykowym słowo kluczowe np. „bułki” a na ekranie wyświetlą się wszystkie przepisy odpowiadające na Twoje zapytanie 🙂 Wciskasz „ROZPOCZNIJ GOTOWANIE” i po prostu wykonujesz kolejne kroki.
Tak, tak – to jest TAKIE PROSTE 😀
Czy na urządzenie Thermomix TM6 może pozwolić sobie każdy, kto uzna, że chciałby go mieć?
– Moja odpowiedź brzmi: TAK!
Są trzy sposoby, żeby stać się jego właścicielem:
1) Kupić za gotówkę
2) Kupić Thermomix na raty
3) Wypracować
Czy każdy ma 6455 zł do wydania od ręki? Pewnie nie każdy?
Czy każdego stać na ratę? – Jeśli będzie używał Thermomix w kuchni to bardzo szybko odłoży na ratę.
Czy każdy może wypracować Thermomix? – Każdy?
Jeśli masz pytania dotyczące każdej z opcji chętnie się spotkamy, pogotujemy razem i wyjaśnimy z czym się je Thermomix?
Zakup Thermomixa to nie tylko nowe urządzenie w kuchni. To początek kształtowania nowych nawyków. Mając Thermomix nie musisz kupować gotowych, przetworzonych produktów o długiej liście składników i kosmicznej cenie, większość tych niezbędnych na co dzień możesz zrobić w domu.
Zaczynając od przypraw, poprzez sosy, masła, jogurty, napoje, aż po pieczywo.
Ja kupuję owoce i robię z nich napoje, suszone warzywa w kilka sekund przerabiam na przyprawę (bez wzmacniaczy smaku, konserwantów) a ze śmietanki lub przeróżnych orzechów robię masło. Natomiast z ziaren przeróżne mąki.
Więcej o tym, jak zdrowo oszczędzać z Thermomixem przeczytasz w zakładce: Zdrowe oszczędzanie